Likwidacja PIT-39

Proponuje się zmianę rozliczania podatku wynikającego ze sprzedaży nieruchomości (pit-39) i powrót do praktykowanej jednolitej stawki podatku np. 10% od każdej transakcji. Podatek ten jest dotkliwy, zawiły i niezrozumiały dla obywateli. Potwierdzają to dane dotyczące ilości nieprawidłowości oraz duże zaangażowanie obywatela i urzędników do jego egzekucji. Powyższe wpływy mogłyby być zbilansowane jednolitą stawką. Kwestie wydatkowania na cele mieszkaniowe nie są w przejrzysty sposób opisane (wątpliwości co jest, a co nie jest wydatkiem na cele mieszkaniowe). Błędne określenie dochodu zwolnionego na cele mieszkaniowe, kosztuje podatnika wysokim podatkiem + wysokimi odsetkami (urzędy sprawdzają te zeznania z automatu późno - 2 letni okres wydatkowania), często przed przedawnieniem. Dodatkowo brak jasnego katalogu jakie zakupy/wydatki można klasyfikować jako wydatki na remont. Dodatkowo katalog powinien być powiększony na spłatę kredytu na już zaciągniętej nieruchomości, ponieważ odciąży to ludzi, którym w życiu nie wyszło (zostali sami i musieli sprzedać mieszkanie, wzrosła im rata, stracili pracę itd.) podatek w obecnej formie jest drastyczni i nie ludzki. A osoby sprzedające kilka mieszkań rok w rok nadal jest problem uznać za działalność gospodarczą. Podatek w obecnej formie nie spełnia swojej funkcji antyflipperskiej. Jednolita stawka zapewniłaby przejrzystość, i równe traktowanie obywateli.